Szczep 244 PDH im. Batalionu NOW AK 'Gustaw'

kaba't

Zresztą, ocena na świadectwie, też świadczy o znajomości języka polskiego, a od kultury jest inny przedmiot. I według mnie to powinno w zupełności wystarczyć.

Lady Fingerson

Czyli uważasz, że to, że jesteś umysłem ścisłym zwalnia Cię z umiejętności prawidłowego wypowiadania się itp, itd? Ocena na świadectwie nie jest obiektywna do końca. I żeby nie było niejasności- jestem w biol-chemie i też polski sprawia mi kłopoty. Ledwo wyrabiam na te nędzne 3, ale zmusza mnie to do pracy nad sobą! Matma nie jest potrzebna każdemu, a polski moim zdaniem tak. Tym bardziej, że nie jest to wiedza nie do opanowania. Idać dalej któś mógłby stwierdzić, że jemu niepotrzebny jest język obcy, bo na filologię żadną nie idzie, że nie musi uczyć się geografii, bo jemu to nie potrzebne itd. Może najlepiej profilujmy już klasy w podstawówce, bo po co przyszli humaniści mają umieć dodawać i odejmować? Wink

Co do innych przedmiotów "od kultury" to się nie zgodzę. Nie ma przedmiotu (przynajmniej u mnie), który rozwijałby moją znajamość np. polskiej (i nie tylko) literatury.

kaba't

Pójdźmy w drugą strone. Po co w ogóle profilować klasy. Przecież każdy materiał jest "do opanowania" a w życiu każda wiedza może się przydać. Zresztą matematyka też jest potrzebna każdemu. Np. jak zakładasz lokaty bankowe, prowadzisz firme, czytasz wykresy. Właśnie matematyka, jest równie potrzebna jak i polski. (też mnie ciekawi, po co kierunek prawa wymagał matematyke, ale na pewno po coś ona musi być opanowana). Ale chociaż postanowili, że matematyka powróci do obowiązkowych przemiatów na maturze. A j.polski, dla mnie raczej jest językiem nie do opanowania (dowiedziałem się, że dziennikarze dali nauczycielom pracę do poprawy, która dostała całą skalę ocen. sic!. Też się spytałęm jednego nauczyciela, jak starać się unikać błędów językowych. odp. Trzeba mieć wyczucie. Nie da się tego wytłumaczyć wedłóg schematów. Ja niestety wyczucia nie mam Sad

Lady Fingerson

Najlepiej stwierdzić, że czegoś nie da się zrobić. Tak jest najłatwiej i bez problemowo. Ja jednak będę się trzymać mojej wersji i pracować nad tym, żeby maturę z polskiego zdać. Myślę, że należy zakończyć tą dyskusję, bo nijak ma się do tematu Wink